Cała historia ma swój początek w lato 1856 roku, na Podkarpaciu. Dwóch nastoletnich braci powraca wtedy z Rzeszowa, gdzie pobierało nauki do swego domu rodzinnego, aby tam spędzić wakacje. Na miejscu chłopcy spotykają swojego stryja, którego słabo znają, ponieważ trudni się on kupiectwem i rzadko bywa w rodzinnych stronach. Wuj jest jednak bardzo towarzyskim i wesołym człowiekiem, wobec czego szybko zyskuje sobie sympatię naszych bohaterów. Swymi barwnymi opowieściami o przebytych podróżach i poznanych krainach rozpala wyobraźnię nastolatków i budzi w nich rządzę przygód. Nic więc dziwnego, że kiedy dowiadują się, że stryj niedługo wyrusza z ładunkiem zboża w rejs Wisłą do Gdańska, proszą go z wszystkich sił aby zgodził się zabrać ich ze sobą. Jak za pewne się domyślacie wujek się zgadza i tak rozpoczyna się wielka przygoda, którą potem po latach starszy z braci postanowił spisać i wydać drukiem. Książka nosi tytuł: "Z Krakowa do Gdańska Wisłą. Wspomnienia z podróży z kilkunastoma doborowymi drzeworytami" i została wydana w 1869 roku. Autorem jest Aleksander Kisielewski. Poniżej zamieszczam fragment dotyczący rejsu Wisłą na odcinku Dobrzyń-Ciechocinek.
|
Widok ze Szpetala na Zazamcze - po prawej stronie widoczny wielki spichrz, o którym mowa we wspomnieniach. |
|
Ówczesna przystań parowców we Włocławku należąca do Spółki Żeglugi Parowej A. Zamoyskiego. |
|
Rycina z 1869 roku przedstawiająca widok na Raciążek. |
|
Warzelnia soli w Ciechocinku ( foto z 1905r. ) |
Ta wyprawa, to prawie 20 lat przed Zygmuntem Glogerem, który swoją flisacką podróż Wisłą z Warszawy do Gdańska opisał w książce "Dolinami rzek. Opis podróży wzdłuż Niemna, Wisły i Bugu". Jeśli nie czytałeś, to polecam. Do pobrania z Wirtualnej Biblioteki Literatury Polskiej.
OdpowiedzUsuńZ Krakowa do Gdańska Wisłą... muszę upolować, bo ciekaw jestem opisów terenów mi bliższych - Doliny Środkowej Wisły.